środa, 16 grudnia 2009

A niech to w Ryjo!

Właśnie zabukowałem nasz pierwszy nocleg w Ameryce Łacińskiej! Śpimy przez pierwsze 6 nocek w Samba Villa w centrum Rio de Janeiro. Najtańszy hostel w mieście, jak o sobie piszą ;) Przy okazji zahaczymy o początek karnawału, bo zostajemy tam do 13 lutego.

Dylemat mam co do dalszych celów podróży: czy jechać na północ do Salvadoru i stamtąd z powrotem na południe do Foz do Iguacu, czy od razu na południe w kierunku wodospadów. Będę musiał w tym zakresie jakieś konsultacje przeprowadzić z resztą grupy uderzeniowej.

Pewne jest już jednak, że po Brazylii, kierujemy się od razu na południe Argentyny, a nie jak początkowo myśleliśmy na północ (Paragwaj, Boliwia, Peru). Po prostu nie chcemy zamarznąć w Patagonii, więc im szybciej tam będziemy, tym lepiej ;)

pishtaco


----------------
Now playing: Great Lake Swimmers - The Chorus In The Underground
via FoxyTunes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz